Home Index page [<< First] [Last >>]
potem z dziobu też mnie wyrzucili i było tam tzw. afterparty :) I tak mi lepiej było w tym worku niż na przykład w lodówce, gdzie też mnie mogli schować, a tam Marcin wsadził jakis ser, niewątpliwie limburski, bo aż laminat zaczynał od tego smrodu pękać ;-)
P1030476-313.jpg